poniedziałek, 2 listopada 2015

NoName

Cześć.
Nie mam zielonego pojęcia ilu z Was jeszcze tu zagląda, a ilu z Was przybyło odkąd blisko dwa lata temu zawiesiłyśmy bloga...
Naszło mnie na wspomnienia kilka dni temu, a po wejściu tu i przeczytaniu komentarzy - nowych, wciąż pojawiających się nowych komentarzy (!), nie mogę przestać się uśmiechać.
Wiecie do czego się przyczyniliście? Do tego, że aż sama zaczęłam go czytać od samego początku! Jestem już gdzieś w okolicach dwudziestego rozdziału i łapie się za głowę, na myśl o tym, że to właśnie moja głowa to tworzyła, a przede wszystkim na myśl o tym, że faktycznie może się to Wam podobać! :)
Niemniej jednak naszła mnie refleksja i chciałabym się dowiedzieć, które rzeczy Wam się podobają, które wzruszają, co wywołuje łzy, a co uśmiech i wreszcie, przy których mieliście w głowie "och really?". Jestem ciekawa, czy macie dokładnie takie samo zdanie jak ja!
Pozdrawiam Was cieplutko!

Obserwatorzy